Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 2 października 2025 12:40
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

PROKURATURA STAWIA ZARZUTY BYŁEMU PROBOSZCZOWI Z GORZKOWA

(Myszków) Ksiądz Bogumił K. były proboszcz parafii w Gorzkowie (gm. Niegowa) ma już postawione zarzuty karne w związku z podejrzeniem, że miał przez przynajmniej 2 lata w latach 2009-11 molestować ministranta ucznia podstawówki w Ludwinowie. Jak zapowiada Prokurator Rejonowy Dariusz Bereza do połowy października 2020 prokuratura przewiduje zakończenie śledztwa i skierowanie aktu oskarżenia do sądu.
Podziel się
Oceń

Podejrzany ks. Bogumił K. był proboszczem Parafii pw. św. Jana Berchmansa w Gorzkowie, która obejmuje zasięgiem wsie Gorzków, Trzebniów i Ludwinów. Sprawa wyszła na jaw w 2019 roku kiedy do ofiara księdza, 21 letni dziś mężczyzna, zgłosił się do organów kościelnych. Kuria przeprowadziła dochodzenie, które zakończyło się usunięciem kapłana ze stanu duchownego – najwyższą karą przewidzianą przez prawo kanoniczne. To sugeruje, że wewnętrzne śledztwo Kościoła Katolickiego nie zostawiało wątpliwości, że do molestowania, wykorzystywania seksualnego chłopca przez proboszcza doszło. Jednak organów świeckich, przede wszystkim prokuratury, na żadnym etapie czynności kościelnych archidiecezja nie informowała. Zrobiono to dopiero w lutym 2020. Śledztwo ruszyło w marcu.
Co ustaliła prokuratura? Bugumiłowi K. zarzuca się tzw. „inną czynność seksualną”. Bogumił K. miał przy każdej nadarzającej się okazji sadzać chłopca na kolana, obściskiwać, całować w usta i dotykać w miejsca intymne. 
Nikt nie wiedział czy wszyscy milczeli?
Bogumił K. który prowadził parafię w Gorzkowie zniknął nagle z miejscowości pod koniec 2019 roku. W artykule „Nasz proboszcz? Nigdy nie mieliśmy takich podejrzeń!” z lipca 2020 pisaliśmy o reakcjach mieszkańców Gorzkowa, Ludwinowa i Trzebniowa na ujawnienie informacji, że ich proboszcz może być oskarżany o czyny pedofilskie. W tych miejscowościach, jak i całej gminie Niegowa sprawa księdza-pedofila nie niknie z rozmów. Przypomniano sobie np. że ks. Bogumił K. mieszkał w budynku szkoły w Ludwinowie, na początku swojej  pracy w parafii: -Wtedy jak pamiętam, mówiło się że proboszcz przyprowadzał sobie na noc chłopców, bo podobno „boi się spać sam  w tym budynku”. Szkoda, że wtedy nikt nie zwrócił uwagę, że to podejrzane zachowanie. Dorosły facet boi się spać sam? Musiał o tym wiedzieć ktoś z personelu, zwłaszcza dyrektorka szkoły. Nie powinni na to pozwolić- mówi jeden z naszych rozmówców. 
Wg. amerykańskich badań nad pedofilią praktycznie nie zdarza się, aby taki przestępca seksualny działając przez długie lata skrzywdził tylko jedną ofiarę. Statystycznie ofiarą pedofila pada nawet 100 dzieci. Czy jest więc możliwe, że odważny mężczyzna, który przerwał milczenie i oskarżył księdza Bogumiła  o molestowanie był jego jedyną ofiarą? W Niegowie mówi się przynajmniej o jednej jeszcze możliwej ofierze księdza z miejscowości Trzebniów. W miejscowym środowisku pada konkretne nazwisko, miejsce pracy matki. Nasza gazeta przekazała te informacje do weryfikacji Prokuraturze Rejonowej w Myszkowie prowadzącej śledztwo. Z naszych informacji wynika, że jak dotychczas prokuratura nie uzyskała wiarygodnych dowodów o innych ofiarach byłego już księdza z Gorzkowa. 

aktualizacja z dnia 17-09-2022: /artykul/8354,sad-lagodny-dla-ksiezy-pedofili


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Nie czytał pan artykułu dokładnie. Nie była to ani dyscyplinarka, ani likwidacja stanowiska, tylko zwolnienie za wypowiedzeniem.Data dodania komentarza: 1.10.2025, 14:01Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor o zwolnieniu jej po 23 latach: SZYKOWAŁAM SIĘ DO ODEJŚCIA ALE NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ ZWOLNIENIA W TYM STYLUAutor komentarza: Nie dla pestycydów !!!Treść komentarza: Za co on dostał tą nagrodę ?😡Data dodania komentarza: 30.09.2025, 19:48Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!Autor komentarza: RomualdTreść komentarza: Okres ochronny (Kodeks pracy) w służbie zdrowia nie obowiązuje ? To była "dyscyplinarka" czy likwidacja stanowiska ? PiP powinien od razu rozpocząć kontrolę w tym szpitalu. A odszkodowanie zapłacą i tak podatnicyData dodania komentarza: 30.09.2025, 14:54Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor o zwolnieniu jej po 23 latach: SZYKOWAŁAM SIĘ DO ODEJŚCIA ALE NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ ZWOLNIENIA W TYM STYLUAutor komentarza: MonikaTreść komentarza: Zmiany wychodzą na dobre. Czas na nowego ordynatora. Za długo już była ta Pani doktorData dodania komentarza: 30.09.2025, 14:10Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor o zwolnieniu jej po 23 latach: SZYKOWAŁAM SIĘ DO ODEJŚCIA ALE NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ ZWOLNIENIA W TYM STYLUAutor komentarza: Katarzyna DeworTreść komentarza: Dziękuję za zamieszczenie informacji na temat okoliczności mojego zwolnienia. Pragnę jedynie podkreślić jeden szczegół, który być może nie wybrzmiał, a mianowicie nowa lekarka miała być zatrudniona na Oddziale Neonatologicznym a nie w Oddziale Pediatrycznym, którym kieruję. Właśnie zastępstwo w tym oddziale przez moich lekarzy stało się osią konfliktu, który doprowadził do mojego zwolnienia.Data dodania komentarza: 29.09.2025, 13:32Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor o zwolnieniu jej po 23 latach: SZYKOWAŁAM SIĘ DO ODEJŚCIA ALE NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ ZWOLNIENIA W TYM STYLUAutor komentarza: Katarzyna DeworTreść komentarza: Szanowny Panie Redaktorze. Zapraszam do siebie celem weryfikacji niektórych nieprawdziwych informacji dotyczących między innymi ilości zatrudnionych w Oddziale Pediatrycznym lekarzy oraz innych istotnych okoliczności dotyczących opisywanej przez Pana sprawy.Data dodania komentarza: 27.09.2025, 11:11Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama