Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 września 2025 21:59
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

80 LAT WSPÓLNEGO MUZYKOWANIA

(Choroń) W historycznej Alei Lipowej w Choroniu odbyły się (21 czerwca br.) uroczystości jubileuszowe Orkiestry Dętej w Choroniu. Ta już od 80 lat towarzyszy mieszkańcom wsi w chwilach szczęścia, jak i smutku, podczas świąt kościelnych i uroczystości państwowych. Orkiestra przetrwała tyle lat głównie dzięki więzom rodzinnym – trąbki, klarnety i bębny są przekazywane często z pokolenia na pokolenie.
Podziel się
Oceń

(Choroń) W historycznej Alei Lipowej w Choroniu odbyły się (21 czerwca br.) uroczystości jubileuszowe Orkiestry Dętej w Choroniu. Ta już od 80 lat towarzyszy mieszkańcom wsi w chwilach szczęścia, jak i smutku, podczas świąt kościelnych i uroczystości państwowych. Orkiestra przetrwała tyle lat głównie dzięki więzom rodzinnym – trąbki, klarnety i bębny są przekazywane często z pokolenia na pokolenie.

 

Święto orkiestry okazało się świętem całej wsi. Mieszkańcy Choronia przybyli bardzo licznie na niedzielny koncert, głównie z uwagi, że w orkiestrze grają ich krewni. Czasami w jej skład wchodzą całe rodziny, bo do nauki gry na instrumentach dętych zachęcają młodych ich ojcowie czy dziadkowie.

 

Orkiestra łączy pokolenia, ale nie tylko. Łączy też różne tradycje muzyczne. Muzycy z Choronia w swoim repertuarze mają zarówno utwory muzyki klasycznej, jak i rozrywkowe przeboje czy biesiadno – weselne szlagiery. Tą różnorodność tradycji muzycznych orkiestra zaprezentowała podczas koncertu jubileuszowego. Pod batutą kapelmistrza Henryka Nowaka muzycy wykonali utwory: „Ale fajnie”, „Marsz weselny”, „Cztery walczyki biesiadne”, „Walc pożegnalny” oraz „Marsz Monterey”.

 

Późnej na scenie zaprezentowały się zaprzyjaźnione z Choroniem orkiestry dęte: z Poraja, Bliżyc, Mrzygłodu, Koziegłów, Przybynowa i z nieco odleglejszych Podstolic (koło Wieliczki). Na zakończenie wszystkie orkiestry zagrały razem.

 

W dniu jubileuszu nie mogło zabraknąć życzeń dla muzyków i ich kapelmistrza Henryka Nowaka. Gratulacje i życzenia składali przedstawiciele władz samorządowych, jak i państwowych (na uroczystości obecna była posłanka Jadwiga Wiśniewska).

 

– Kiedy orkiestra powstawała w 1929 roku, to wtedy też panował światowy kryzys. Mimo to nasi poprzednicy, pradziadowie postanowili tę orkiestrę założyć. I chwała im za to. Trzeba pamięć o nich przywołać dzisiaj – na tym wspólnym świętowaniu w tej historycznej Alei Lipowej. Dziękuję orkiestrze, że kontynuuje te tradycję i życzę wam jak najwięcej sukcesów i szczęścia – powiedział wójt gminy Poraj Marian Szczerbak.

 

Symbolicznymi statuetkami uhonorowali orkiestrę starosta Marian Wróbel i wicestarosta Jan Kieras oraz wójt Marian Szczerbak. Z życzeniami i pucharem dla orkiestry pojawił się także Łukasz Stachera, wiceprzewodniczący Rady Powiatu, a zarazem mieszkaniec Choronia. Były też gratulacje od wicemarszałka Mariusza Kleszczewskiego, posłanki Jadwigi Wiśniewskiej oraz od wicewojewody śląskiego Stanisława Dąbrowy, które przekazała jego asystentka Anna Socha. Podziękowania i drobne upominki złożone od Zarządu Powiatowego OSP przekazali starosta Marian Wróbel i prezes Zdzisław Ucieklak.

Organizatorem imprezy byli: Gminny Ośrodek Kultury w Poraju, Starostwo Powiatowe w Myszkowie i Urząd Gminy w Poraju.

 

HISTORIA ORKIESTRY

Orkiestra Dęta w Choroniu, jako jedna z nielicznych w kraju, od osiemdziesięciu lat działa samodzielnie. Została założona 18 grudnia 1929 roku jako Stowarzyszenie Orkiestry Dętej w Choroniu. Powstała z inicjatywy mieszkańców, przy wsparciu finansowym księdza proboszcza Augusta Kańtocha. Pomysłodawcami byli Hipolit Zielnica i Franciszek Potempski. Należy podziwiać ówczesnych mieszkańców Choronia, że przy kryzysie i panującej biedzie zdecydowali się na łożenie sporych sum na funkcjonowanie orkiestry. Ówcześni członkowie stowarzyszenia płacili po 10 złotych na instrumenty i po 3,75 na kapelmistrza.

 

W skład pierwszego zarządu stowarzyszenia weszli: prezes - ks. Augustyn Kańtoch, sekretarz - Karol Witkowski, skarbnik – Ignacy Duda, gospodarz – Franciszek Masłoń, członkowie – Piotr Maszczyk i Jan Pięta.

 

Przerwa w działalności orkiestry nastąpiła w okresie okupacji niemieckiej 1939 – 1945. Po wojnie prezesem został Ludwik Walaszczyk, a gospodarzem Antoni Podsiadlik, który działał z dużym zaangażowaniem, by reaktywować orkiestrę. Przez wiele lat orkiestra obywała się bez kapelmistrza, a młodsi muzykanci uczyli się od starszych. Próby orkiestry często odbywały się w prywatnych domach, czasem były prowadzone w remizie strażackiej (najpierw w starej, a potem w nowej), w szkole podstawowej, a obecnie w chorońskim domu kultury. W 1958 r. zmieniono nazwę orkiestry, prawdopodobnie dlatego, że nie mogła dłużej funkcjonować jako stowarzyszenie. Odtąd nosi nazwę: Orkiestry Wiejskiej w Choroniu.

 

W następnych latach przeżywała pewien zastój z powodu braku napływu młodszych muzykantów. Ta sytuacja się zmieniła dopiero w latach 70-tych. Dla zdobycia funduszy na naprawy i zakup instrumentów orkiestra „ogrywała” mieszkańców w dniu ich imienin.

 

Od 2006 roku kapelmistrz opłacany jest przez Gminny Ośrodek Kultury w Poraju. GOK przekazał także w 2007 roku kilka instrumentów w wieczyste użytkowanie orkiestrze.

Obecnie zarząd orkiestry tworzą: prezes - Wiesław Duda, wiceprezes - Rafał Potębski, członkowie Michał Chwastek i Rafał Marchewka.

 

Historia orkiestry została spisana w 1979 roku przez Kazimierza Gawrona („Kronika 50 lat /1929-1979/ Orkiestry Dętej w Choroniu”). Po śmierci kronikarza pióro po nim przejął Jan Duda. Na podstawie zgromadzonych przez nich materiałów przedstawiamy w skrócie historię chorońskiej orkiestry.

Aleksandra Kubas

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama