Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 30 kwietnia 2025 23:49
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

HISTORIA KOZIEGŁÓW W YAD VASHEM

(Koziegłowy) Uratowany w czasie wojny przez rodziny z Woźnik i Rosochacza Tzwa Norich z Izraela odwiedził 20 maja br. gminę Koziegłowy. Wraz z żoną, córką i synem spotkał się z potomkami rodziny, której zawdzięcza życie, uczestniczył także w uroczystości podsumowującej realizowany przez Stowarzyszenie dla Rozwoju Gminy Koziegłowy projekt „Przesyłka do Yad Vashem”.
Podziel się
Oceń

(Koziegłowy) Uratowany w czasie wojny przez rodziny z Woźnik i Rosochacza Tzwa Norich z Izraela odwiedził 20 maja br. gminę Koziegłowy. Wraz z żoną, córką i synem spotkał się z potomkami rodziny, której zawdzięcza życie, uczestniczył także w uroczystości podsumowującej realizowany przez Stowarzyszenie dla Rozwoju Gminy Koziegłowy projekt „Przesyłka do Yad Vashem”.

 

81-letni Tzwa Norich, mieszka obecnie z rodziną w Ashqelon, w Izraelu. W czasie II Wojny Światowej przebywał w getcie w Będzinie. Stamtąd udało mu się uciec i przedostać w okolice Koziegłów. Schronienia udzieliła mu najpierw rodzina Andrzeja Skopa z Woźnik, a kiedy – jak mówił sam Norich - i tam zrobiło się niebezpiecznie, ukryła go przed Niemcami rodzina Błońskich z Rosochacza. Antoni Błoński, który z narażeniem życia swego i swej rodziny zgodził się mu wtedy pomóc, to dziadek dzisiejszego wiceburmistrza Koziegłów, Stanisława Błońskiego. To właśnie z wnukiem swego wybawcy Tzwa Norich spotkał się najpierw, w sali Urzędu Stanu Cywilnego koziegłowskiego magistratu. Podczas wzruszającego spotkania po latach T. Norich wpisał się też po hebrajsku do miejskiej księgi pamiątkowej.

 

- Gdyby nie te dwie rodziny, nie było by mnie dziś i moich bliskich między wami – napisał gość z Izraela.

 

Później, w sali sesyjnej magistratu spotkał się z uczestnikami realizowanego w Koziegłowach przez  Stowarzyszenie dla Rozwoju Gminy projektu „Galeria Historyczna Ziemi Koziegłowskiej”.

 

- W ramach tego projektu dzisiaj podsumowujemy jakby wycinek, jeden mały fragment, który nazwiemy „Żydzi w historii miasta Koziegłowy”. Ma on też inną nazwę - „Przesyłka do Yad Vashem”. Cel jaki sobie założyliśmy był taki, że wiedzą którą mamy, w posiadanie której weszliśmy, podzielimy się z Instytutem Pamięci w Izraelu. Jesteśmy dziś na to gotowi – wyjaśniał koordynator projektu i zarazem koziegłowski radny, Leonard Jagoda.

- Projekt „Przesyłka do Yad Vashem” otrzymał 6 tysięcy złotych dofinansowania z Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży i był dotowany w ramach programu Równać Szanse 2008.

 

Partnerem Stowarzyszenia we wszystkich fazach realizacji była młodzież z Liceum Ogólnokształcącego w Koziegłowach i 33 Drużyna Harcerska im. Światowida z Koziegłówek.  Bliżej finału do pracy dołączyło jeszcze Gimnazjum z Lgoty Górnej i Gimnazjum z Pińczyc – tłumaczy L. Jagoda. Dodaje, że projekt ma charakter edukacyjny, zaś jego efektem „materialnym” są dwie liczące po 300 stron księgi – jedna w języku polskim, zaś druga w angielskim.  Zaprezentowano w nich liczne fotografie i ciekawostki z życia koziegłowskich Żydów. Znalazły się tam np. informacje o rabinie Frumerze z Koziegłów, późniejszym rektorze słynnej Akademii Mędrców w Lublinie (Jesziwas Chachmej Lublin).

 

Opracowanie zawiera szczegółowe dane o rodzinach żydowskich żyjących na ternie Koziegłów oraz innych miejscowości zawierciańskiej gminy żydowskiej, dziesiątki starych metryk, oraz przedwojenne dokumenty miejscowych organizacji żydowskich.

Jedna z tych ksiąg i jej wersja na płycie DVD trafi do Instytut Yad Vashem w Jerozolimie.  Zawiezie ją tam osobiście Tzwa Norich. Polski egzemplarz pozostanie w dyspozycji Stowarzyszenia i  w przyszłości stanie się rozdziałem książki o historii Koziegłów.

 

Podczas spotkania nie można było nie poruszyć trudnego tematu holokaustu. Jego ofiarami stali się prawie wszyscy żydowscy mieszkańcy Koziegłów mieszkający tam na początku wojny. Chaim Kenigsberg mieszkający obecnie w Tel Awiwie ostatni z pięciu ocalałych Żydów koziegłowskich, współpracował przy realizacji projektu.

 

Dramat ofiar ma przypominać, spełniającą podczas uroczystości rolę części scenografii, kamienna macewa z wierszem „Pieśń nad pieśniami” Jakovosa Kampanellisa. Płyta ma trafić do mającego powstać w przyszłości w Koziegłowach muzeum.

 

Pełne zadumy chwile uzupełniła prezentacja multimedialna oraz recytacje modlitwy Szma Israel. Po polsku recytowała ją Łucja Kocot, zaś po hebrajsku i z pamięci Tzwa Norich.

- Ta modlitwa jest dla Żydów jedną z najważniejszych. Jest jak dla katolików „Ojcze nasz”. Nie sądziłem, że coś podobnego może jeszcze mieć tutaj miejsce – mówił wyraźnie wzruszony L. Jagoda.

 

Dla młodzieży spotkanie ze świadkiem i ofiarą tragicznych wojennych przeżyć była doskonałą lekcją historii. Lekcją uzupełnioną dodatkowo o opowieści samych mieszkańców gminy. Szczególnie wzruszające było wyznanie Honoraty Jadowskiej, która opowiadała o pierwszym wysiedleniu Żydów z Koziegłów. Kiedy próbowała bronić swojej koleżanki Racheli niemiecki żołnierz uderzył ją za to kolbą karabinu.

 

- Jedna blizna po tamtym wydarzeniu pozostała mi na czole zaś druga w duszy – mówiła H. Jadowska. (rb)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama