Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 26 sierpnia 2025 13:38
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

NIE DAŁA SIĘ ZROBIĆ W JAJO

(Myszków) Pani Władysława, mieszkanka ulicy Jana Pawła II w Myszkowie ma 67- lat, i jak się okazuje mnóstwo rozsądku. Kiedy we wtorek, 1 marca, zapukała do niej nieznajoma kobieta i zaproponowała odczynienie uroku za pomocą jajka, pani Władysława skutecznie oparła się jej namowom i wyprosiła ją z domu. Dzięki temu prawdopodobnie nie stała się ofiarą oszustki.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Pani Władysława, mieszkanka ulicy Jana Pawła II w Myszkowie ma 67- lat, i jak się okazuje mnóstwo rozsądku. Kiedy we wtorek, 1 marca, zapukała do niej nieznajoma kobieta i zaproponowała odczynienie uroku za pomocą jajka, pani Władysława skutecznie oparła się jej namowom i wyprosiła ją z domu. Dzięki temu prawdopodobnie nie stała się ofiarą oszustki.

 

- O takich sytuacjach piszą w gazetach, słyszy się o tym w telewizji. Ale człowiek nie przypuszcza, że coś takiego może spotkać właśnie jego – mówi pani Władysława (nie chce podawać nazwiska), która swoją przygodę postanowiła opowiedzieć, by przestrzec inne potencjalne ofiary oszustów.

 

- Było słonecznie, więc porządkowałam na balkonie. Nagle zauważyłam, że z jadącego ulicą samochodu, który nagle na mój widok zwolnił, macha do mnie kobieta. Odmachałam, bo myślałam, że to jakaś znajoma, której z daleka nie poznałam. Auto zatrzymało się, ona z niego wysiadła i przyszła do drzwi. Najpierw mówiła, że sprzedaje kurtki. Ponieważ nie byłam zainteresowana zmieniła temat i stwierdziła, że interesują ją stare maszyny do szycia, bo takich właśnie potrzebuje do wystroju swojej restauracji, którą ma ponoć w okolicach kliniki na Ligocie w Katowicach. Pytała czy nie mam w domu takich maszyn. Stwierdziłam, że nie. Wtedy nagle oświadczyła, że w moim domu czuje chorobę. Kiedy potwierdziłam, że to możliwe, bo dziś to przecież każdy na coś się skarży, zaproponowała, że odczyni urok, do którego będzie potrzebować jajka. Nie byłam zainteresowana, i z biedą, ale jakoś udało mi się wypchnąć ją z korytarza i zamknąć drzwi – opowiada pani Władysława. – A „gadanę” to taką miała, że nie z tej ziemi. Mówiła, że jest greczynką, ożenioną z Polakiem – dodaje jej córka. – Ja widziałam tę sytuację z dołu, z okna, ale pomyślałam, że to mamy znajoma i jakoś straciłam nią zainteresowanie. Dopiero później coś zaczęłam podejrzewać i wyjrzałam na korytarz. To prawdopodobnie obecność innych osób w domu i opór pani Władysławy zdecydowały o wycofaniu się natarczywej „guślarki”. Na wszelki wypadek panie zapisały numer rejestracyjny samochodu, którym odjechała, a który w momencie gdy ona przebywała w domu czekał na nią na parkingu pobliskiego sklepu. – To był taki szary samochód typu kombi, chyba Mercedes – mówią kobiety, które chcą by ich historia uczuliła innych, szczególnie starszych mieszkańców miasta i powiatu, by w podobnych sytuacjach nie dały się zwieść i oszukać. – Na policję nie poszłam, bo się przecież nic nie stało, do przestępstwa nie doszło, ale innych chcę ostrzec, bo to mogą być oszuści – kończy swą opowieść pani Władysława.

 

O tym, że podobne sytuacje mogą mieć naprawdę złe zakończenie świadczą liczne przypadki okradzionych osób, m.in. 72 – letniej mieszkanki Dębskiej Kuźni pod Opolem. Do niej również zapukała młoda kobieta. Zapytała czy starsza pani nie ma na sprzedaż starych rzeczy. Kiedy ta powiedziała, że nie, nieznajoma poprosiła o skorzystanie z toalety. W pewnym momencie oświadczyła staruszce, że jej dom jest „przeklęty” i ona to czuje! Radą na dalsze, spokojne życie miało być „odczynienie złych uroków” . Do „magicznych zabiegów” potrzebowała… jajka. Później zażądała jeszcze kury, a następnie wszystkich domowych oszczędności. Nie wiadomo czy zniknął urok, na pewno zniknęły z domu starszej pani przeznaczone na „czarną godzinę” 2 tysiące euro i 8 tysięcy złotych. (rb)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JasienekTreść komentarza: Poza pleśnią nikt zdrowy na umyśle tam (w tej zgniliźnie)) się nie pokazuje. Współczuję sąsiadom tego śmierdzącego gówna.Data dodania komentarza: 26.08.2025, 09:13Źródło komentarza: MYSZKÓW. TĘŻNIA SOLANKOWA NA DOTYKU JURY ZNÓW NIE DZIAŁA I ŚMIERDZIAutor komentarza: ZezolTreść komentarza: BUCHA!CHA!CHA!!!!- :--- https://www.gazetamyszkowska.pl/artykul/11987,dusila-kopala-dziecko-policjantka-uslyszala-zarzuty - I CO? NIE WYLALI JEJ..........Data dodania komentarza: 22.08.2025, 15:01Źródło komentarza: Mundurowi uczą dzieci, jak być bezpiecznymAutor komentarza: Obiektywny obserwatorTreść komentarza: Ktoś musi to zgłosić do NIK, bo to jest defraudacja publicznych pieniędzy.Data dodania komentarza: 5.08.2025, 16:44Źródło komentarza: NIKT CI TYLE NIE DA, ILE PIS PRZED WYBORAMI OBIECA! PANIE STAROSTO, GDZIE JEST BASEN?Autor komentarza: Obiektywny obserwatorTreść komentarza: Jak ktoś tego nie zgłosi do NIK i ktoś za to nie pójdzie siedzieć, to taki proceder będzie trwał, a pieniądze będą defraudowane!!!! Złodziejeje !!!!!!Data dodania komentarza: 5.08.2025, 16:40Źródło komentarza: NIKT CI TYLE NIE DA, ILE PIS PRZED WYBORAMI OBIECA! PANIE STAROSTO, GDZIE JEST BASEN?Autor komentarza: DuszekTreść komentarza: Numer konta jest podany na facebooku na profilu klubu musashizarkiletniskoData dodania komentarza: 3.08.2025, 12:20Źródło komentarza: Jakub Kulak z Musashi Żarki-Letnisko z szansą na start w Grecji i Tajlandii. Ale to kosztujeAutor komentarza: EmerytTreść komentarza: Boże dałeś nam dzieciństwo, które zabrałeś. Boże dałeś nam młodość i również zabrałeś. Dałeś PiS tylko się przypominamy…Data dodania komentarza: 31.07.2025, 08:35Źródło komentarza: Jak Michał Woś szczuje i manipuluje. To były Wiceminister Sprawiedliwości u Ziobry
Reklama
Reklama
Reklama