(Myszków) Kolejny handlarz egzotycznymi zwierzętami wpadł w ręce myszkowskich policjantów. 18 – letni myszkowianin oferował do sprzedaży pająki ptaszniki i pytona, nie posiadając dokumentów rejestracji i legalności ich pochodzenia.
Niedawno informowaliśmy o wpadce innego mieszkańca miasta, który sprzedawał w sieci żółwie czerwonolice, nie mając odpowiednich zezwoleń. Naruszył w ten sposób Konwencją Waszyngtońską, która chroni niektóre gatunki. Teraz w jego ślady poszedł 18 – latek, z tym, że kupcom oferował głównie pająki ptaszniki.
- Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej odkryli w jego mieszkaniu 10 ptaszników, w tym z gatunku Brachypelma oraz węża z gatunku Python Regius. Takie zwierzęta najczęściej pochodzą z przemytu lub z nielegalnych hodowli. Dla legalnego posiadania tych okazów trzeba wykazać się dokumentami rejestracji i legalności pochodzenia. Gatunki te są objęte Konwencją Waszyngtońską CITES. 18 – letni posiadacz egzotycznych zwierząt nie miał wymaganej prawem dokumentacji. Jak ustalili policjanci mężczyzna handlował zwierzętami za pośrednictwem Internetu – wyjaśnia rzecznik myszkowskich policjantów asp. Magdalena Modrykamień. Młodemu mieszkańcowi Myszkowa grozi nawet do 5 lat więzienia. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze