Od poniedziałku 15 XI nie zapalimy papierosa na przystanku, w zakładach pracy, uczelniach i szkołach, w żadnych placówkach kultury. W większości tych miejsc palenie było i tak zabronione, ewentualnie pracodawcy organizowali palarnie. Najbardziej rewolucyjną zmianą, która wchodzi w życie 15.XI jest zakaz palenia w punktach gastronomicznych: koniec z dymkiem z barze, restauracji, czy pubie. Zapalenie papierosa w przestrzeni publicznej będzie karane mandatem 500 zł. Nie przestrzegający zakazu np. właściciel restauracji nawet do 2000 zł.
Według badań GATS z 2009 roku, w Polsce codziennie pali tytoń 9 milionów ludzi - 34% mężczyzn (5,2 miliona) i 21% kobiet (3,5 miliona). 44% Polaków narażonych jest na bierne palenie we własnym domu, natomiast narażenie na dym tytoniowy w zakładzie pracy deklaruje 34% dorosłych Polaków. Niepalący są najczęściej narażeni na dym tytoniowy w barach, pubach i klubach nocnych (88%), restauracjach i kawiarniach (51%) oraz w domu (28%).
Jak informuje dr n. med. Marek Olenderek, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Myszkowie:
15 listopada 2010 - Główny Inspektorat Sanitarny rusza z ogólnopolską kampanią medialną na temat nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.
Celem akcji jest dostarczenie społeczeństwu informacji na temat zmian w prawie, które wchodzą w życie 15 listopada. Strefy bezdymne powstają w: zakładach pracy, przedszkolach, szkołach, na uczelniach, w przychodniach, szpitalach, lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, kinach, teatrach, domach kultury, obiektach sportowych, miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci oraz na przystankach komunikacji miejskiej. Za łamanie zakazu palenia grozi kara grzywny do 500 złotych. Za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia tytoniu właścicielowi lub zarządzającemu obiektem grozi kara do 2000 złotych. (red)
Napisz komentarz
Komentarze