Jako osoba posiadająca doświadczenie w zakresie monitorowania usług publicznych w zakresie edukacji nie mogę zgodzić się z twierdzeniem przedstawionym w artykule pt. „UNIJNY PROJEKT NA 1,5 MILIONA PRZEPADNIE?” z GM nr 31 (821) z 06-12.08.2010 autorstwa redaktora naczelnego gazety –Pana Jarosława Mazanka, iż realizacja tego projektu jest zagrożona.
Wdrażanie projektu miało rozpocząć się w sierpniu tego roku i tak się stało. Przyczyną przekazania realizacji projektu do MZEASiP-u były trudności ze znalezieniem specjalisty ds. rozliczeń finansowych. Przekazanie mogło nastąpić dopiero w końcu lipca po powrocie kierownika MZEASiP-u z urlopu. Zarządzaniem Burmistrza Miasta Myszków została powołana Jednostka Realizująca Projekt, którą kieruje kierownik projektu. W dniu 9 sierpnia odbył się konkurs na stanowisko kierownika projektu, którym została Pani Dominika Stelmach. Konkurs ten przeprowadziła Kierownik MZEASiP-u w ramach Pełnomocnictwa Burmistrza Miasta Myszków.
W ramach swoich obowiązków kierownik projektu przeprowadził rekrutację pozostałych pracowników –personelu zarządzającego projektem.
Nie jest prawdą również, że w projekcie nie chcą brać udziału myszkowscy psycholodzy. Do chwili obecnej swój udział zadeklarowało dwóch psychologów.
Nie mogę się ustosunkować do stwierdzenia, że nauczyciele nie chcą brać udziału w projekcie, bowiem z wyjątkiem informacji pochodzących od Pana nie dotarły do mnie żadne deklaracje od samych zainteresowanych.
Jeśli chodzi natomiast o przebieg naszej rozmowy, nie przypominam sobie żebym udzielała wypowiedzi w takiej postaci, jak zostały zacytowane w Pana artykule. Rozmowa była długa i dotyczyła wielu tematów. Nadto przytoczony przez Pana „niby wywiad” ze mną nie został przedstawiony mi do autoryzacji. Natomiast wypowiedzi opublikowane w artykule są wyrwane z kontekstu i nie oddają w pełni charakteru naszej rozmowy.
Każdy, kto realizował tego rodzaju projekt wie, że nie są możliwe żadne zmiany. Każda zmiana musi być uzgodniona z Instytucją Wdrążającą, a tym samym nie ma tu żadnych możliwości na sugerowane przez Pana „kombinacje”. Do chwili obecnej jedyne wprowadzone zmiany dotyczą zmniejszenia wartości projektu. Wnioskowana na etapie składania wniosku kwota wynosiła około milion siedemset tysięcy, a otrzymana wynosi około milion pięćset tysięcy, więc przed podpisaniem umowy należało zmniejszyć środki w poszczególnych wydatkach zgodnie z przyznanym dofinansowaniem.
Nie jest prawdą również, że zapomniałam o spotkaniu z kilkoma nauczycielami, którzy nie mogli być obecni na spotkaniu w sierpniu. Spotkanie z nimi zaplanowano w miesiącu czerwcu na 22 lipca. Niestety z powodów służbowych musiała przesunąć urlop i w dniu 22 lipca byłam na urlopie. Miałam pilny wyjazd, którego nie mogłam przełożyć, o czym poinformowałam wcześniej. Materiały na to spotkanie przygotowała moja zastępczyni.
Kolejną kwestią jest poruszone przez Pana spotkanie z przedstawicielem firmy. Spotkania takie odbywają się bardzo często. Mają one na celu przekazanie materiałów reklamowych, propozycji pomocy dydaktycznych, katalogów, które następnie przekazywane są dyrektorom szkół na naszych comiesięcznych spotkaniach, aby ułatwić im pracę. W wspomnianym spotkaniu oprócz mnie uczestniczyli: informatyk zatrudniony w Urzędzie Miasta oraz kierownik MZEASiP-u.
Będąc rozsądnym człowiekiem nie można z góry zakładać i twierdzić, że realizacja jakiegoś nowego zadania obejdzie się bez problemów. Podstawową kwestią dla omawianego projektu jest duża liczba zajęć, a co za tym idzie beneficjentów. Diagnozy do tego programu nauczyciele przygotowali dwa lata temu. W tym czasie uczniowie ukończyli kolejne etapy edukacji, a ich zainteresowania mogły ulec zmianie. To wszystko okaże się w czasie naboru. Kolejną kwestią jest realizacja godzin z art. 42 Karty Nauczyciela. W tym roku będą to dodatkowe 2 godziny dla każdego nauczyciela, które należy dopasować do planów ich lekcji oraz zajęć wynikających w projektu, a to może okazać się trudne. Nie mniej jednak zaangażowani do tej pory w realizację projektu nauczyciele zarządzający tworzą zgrany zespół, który sprawnie realizuje zadania. Jestem przekonana, że zatrudnieni do realizacji zajęć nauczyciele zaproponują bardzo ciekawe i atrakcyjne zajęcia, które będą cieszyły się prowadzeniem wśród uczniów, a tym samym projekt zostanie w pełni zrealizowany.
Krystyna Jasińska
Od redakcji: autorka jest kierownikiem Wydziału Edukacji UM Myszków
Napisz komentarz
Komentarze