Ostatnio władze Myszkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej poinformowały lokatorów o stanie zadłużenia spółdzielni z tytułu zaległych czynszów i niespłacanych kredytów.
Podane kwoty są bulwersujące – w wielu blokach zaległości w opłatach wynoszą średnio nawet 5-10 (!!!) miesięcznych czynszów w przeliczeniu na lokatora. Taka sytuacja jasno dowodzi nieudolności Zarządu MSM w egzekwowaniu prawa. Dlaczego toleruje się ten stan rzeczy? Dlaczego egzekucje komornicze i eksmisje są w Myszkowie taką rzadkością jak śnieg na Saharze?
Przecież niepłacący lokatorzy są w ogromnej większości ludźmi dobrze sytuowanymi, bo mają samochody, kablówkę lub TV satelitarną, dostęp do internetu. Każdy, kto mieszka w bloku MSM, widzi jak hojnie inwestują w swoje mieszkania, ciągle wymieniając sprzęt AGD i RTV, meble, okna, glazurę i boazerię. Bezrobotni i ludzie o niskich dochodach dostają dopłaty do czynszu z opieki społecznej, więc argument o „braku środków” jest dla naiwnych. Liczni lokatorzy nie płacą, bo po prostu czują się bezkarni, tak samo jak np. niepłacący abonamentu radiowo-telewizyjnego, parkujący na dziko samochody czy wywożący śmieci do lasu. Władze MSM (podobnie jak samorządowe i państwowe) tolerują bezczelne uchylanie się od tych powinności ze strachu, że narażą się na gniew wyborców, co grozi utratą wysokopłatnych stanowisk. W rezultacie uczciwi lokatorzy płacą horrendalne, stale rosnące czynsze, żeby pokryć koszty utrzymania całej spółdzielni.
Gdyby opłaty za mieszkanie były sprawnie egzekwowane, czynsze na pewno byłyby znacznie niższe!
Ciekawe, co Zarząd MSM ma do powiedzenia w tej sprawie. Od lat słyszymy, że trwają intensywne działania, by rozwiązać problem, tylko efektów jakoś nie widać. A problem można rozwiązać błyskawicznie - wystarczy, że komornik wejdzie na pensję dłużnika albo zajmie na licytację ukochany samochód czy niemniej ukochany telewizor „biednego” lokatora... Może jednak się mylę i władze MSM pracują dniami i nocami nad oddłużeniem spółdzielni? Jeśli tak jest, w co wątpię, proszę uprzejmie o podanie do publicznej wiadomości, ile organizują rocznie np. zajęć komorniczych i eksmisji w porównaniu do liczby dłużników.
Zdaję sobie sprawę, że głoszę bardzo niepopularne tezy, ale czas skończyć z populizmem i zacząć szanować prawo, które powinno być jednakowe dla wszystkich.
Tristan
Napisz komentarz
Komentarze