Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 września 2025 08:58
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

SCHETYNÓWKA TYLKO W SIEDLCU – DUŻYM I MAŁYM

(powiat myszkowski) W przyszłym roku powstanie najprawdopodobniej tylko jedna „schetynówka” w naszym powiecie. Tylko wniosek gminy Koziegłowy, dotyczący przebudowy drogi Siedlec Duży – Siedlec Mały, został zakwalifikowany do dofinansowania w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Pozostałe wnioski z naszego powiatu albo poległy na ocenie formalnej (Żarki, Myszków i Starostwo Powiatowe), albo znalazły się w rezerwie (Poraj i Niegowa).
Podziel się
Oceń

(powiat myszkowski) W przyszłym roku powstanie najprawdopodobniej tylko jedna „schetynówka” w naszym powiecie. Tylko wniosek gminy Koziegłowy, dotyczący przebudowy drogi Siedlec Duży – Siedlec Mały, został zakwalifikowany do dofinansowania w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Pozostałe wnioski z naszego powiatu albo poległy na ocenie formalnej (Żarki, Myszków i Starostwo Powiatowe), albo znalazły się w rezerwie (Poraj i Niegowa).

 

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zaakceptowało ostateczną listę wniosków zakwalifikowanych do dofinansowania. W województwie śląskim wybrano 15 dróg powiatowych i 23 gminne, które otrzymają pomoc finansową z budżetu państwa.

 

Z terenu powiatu myszkowskiego powody do radości ma tylko burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka. Wniosek dotyczący przebudowy drogi pomiędzy Siedlcem Dużym, a Siedlcem Małym (na odcinku 2,5 km) otrzyma dofinansowanie w wysokości ponad 1mln zł. Gmina z własnej kieszeni dołożyć ma 2,7 mln zł. Nie jest to co prawda finansowanie inwestycji „pół na pół” przez samorząd i państwo (jak to w regulaminie konkursu przyjęto), ale i tak gmina Koziegłowy ma powody do świętowania. Powodem nie przyznania środków w pełnej wnioskowanej kwocie było wyczerpanie się puli dostępnej dla województwa śląskiego na 2010 rok.

 

Odpadł wniosek Koziegłów na przebudowę drogi Rzeniszów-Markowice, ponieważ jedna gmina może otrzymać dofinansowanie tylko na jedną drogę.

 

W REZERWIE

Gmina Poraj uczy się na błędach. W poprzedniej edycji programu jej wnioski odpadły już na ocenie formalnej, w tym rozdaniu wszystkie przeszły ocenę formalną i merytoryczną, ale na ich realizację zabrakło środków. Wnioski dotyczące przebudowy ulic: Okulickiego, 3 Maja i Jasnej w Poraju znalazły się więc w tzw. rezerwie.

 

Podobnie ma się sytuacja wniosku zgłoszonego przez gminę Niegowa, dotyczącego przebudowy drogi gminnej Moczydło – Łutowiec. Wniosek poprawny pod kątem formalnym, ale nie dostatecznie dobry pod katem merytorycznym, aby znaleźć się w gronie szczęśliwców, którym przyznano dofinansowanie.

Wnioski, które znajdują się w „rezerwie”, mają jeszcze szansę na otrzymanie środków z programu, pod warunkiem, że znajdą się w nim oszczędności (rezygnacja jednego z beneficjentów lub niższe koszty wykonania drogi niż to przewidziano w kosztorysie).

 

Warto dodać, że ościenna gmina Olsztyn ma największe szanse, aby jej wniosek – co prawda w rezerwie – uzyskał dofinansowanie, gdy pojawią się oszczędności. Wniosek dotyczący połączenia drogi krajowej z powiatową i rynkiem w Olsztynie znalazł się wysoko na liście rankingowej, ale niestety już „pod kreską”.

 

PRZEPADŁY NA OCENIE FORMALNEJ

Gminie Żarki nie dopisało w tej edycji szczęście. W roku ubiegłym jej dwa wnioski znalazły się w czołówce, ale z racji regulaminu środki gmina otrzymać mogła tylko na jedno zadanie. Tym sposobem ulica Wierzbowa stała się jedną z wielu w kraju „schetynówek”. W drugiej edycji wniosek Żarek, dotyczący przebudowy ul. Słonecznej w Przybynowie, odpadł już w przedbiegach.

 

Podobny los spotkał gminę Myszków. Wniosek pod nazwą „ Remont i przebudowa dróg gminnych na terenie miasta Myszków w ciągu dróg łączących DW 791 z S 1714” został źle przygotowany przez urzędników burmistrza.

 

Powiat myszkowski nie miał również szczęścia. Już wcześniej informowaliśmy, że wnioski zgłoszone przez starostwo raczej nie przejdą oceny formalnej. I rzeczywiście nasze obawy się potwierdziły. Zarówno wniosek dotyczący przebudowy drogi powiatowej Zaborze – Przybynów, jak i przebudowy drogi powiatowej od DK1 – Zabijak – Pińczyce - Stara Huta (drugi etap), zostały odrzucone z powodu błędów we wnioskach.

Aleksandra Kubas

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama