Jestem klientem banku PKO BP. Pieniądze z konta wypłacam w banku przy ulicy 11-Listopada w Myszkowie. Chcąc jednak wypłacić własne pieniądze trzeba odczekać w kolejce czasem nawet 2 godziny. Mnie się tak właśnie zdarzyło. Mimo, że bank posiada trzy kasy najczęściej czynna jest tylko jedna. Kiedy poszedłem do dyrektorki banku zapytać, dlaczego czynna jest tylko jedna kasa odpowiedziała mi, że pracownicy są na urlopach. Zeszła jednak ze mną na dół i w ciągu minuty już czynne były dwie kasy. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Jeśli chodzi o czekanie w kolejce, to bank na 11-Listopada jest chyba najgorszy w Myszkowie.
A przecież każdy bank powinien dbać o swoich klientów. To bank zależy od nas, nie my – klienci od banku. Dziś jest taka konkurencja, że w każdej chwili można bank zmienić. I ja tak właśnie zamierzam zrobić. To upokarzające jeśli tyle czasu trzeba stać w kolejce po własne pieniądze. Rozumiem, że są bankomaty, nie wszyscy jednak chcą w ten sposób podejmować gotówkę.
Obawiam się, że jeśli nic się w tej kwestii w banku PKO BP nie zmieni ludzie będą rezygnować z jego usług. A niestety, kolejki w tej placówce to niemal codzienność.
Ryszard K.
(nazwisko do wiadomości redakcji)
tytuł pochodzi od redakcji
Od redakcji:
Wydaje się, że lepszym sposobem od stania do okienka, jest wypłata pieniędzy w bankomacie. To operacja bezpłatna, czasem (decydują warunki prowadzenia konta) nawet bezpłatna z dowolnego bankomatu, również innych banków. Ale najlepszym sposobem, gdy jesteśmy z banku niezadowoleni, jest zmienić bank.
Napisz komentarz
Komentarze