Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 1 grudnia 2025 14:50
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Recykling fotowoltaiki – miliardy z odpadów nowej generacji

Według danych GUS-u najwięcej odpadów podlegających składowaniu produkuje sektor górniczy i wydobywczy – prawie 37 mln ton. Zwiększenie inwestycji w OZE pozwoli zmniejszyć te liczbę. Odpady fotowoltaiczne mogą okazać się też nowym źródłem zysku.
Podziel się
Oceń

Jednym z podstawowych problemów współczesnej ekologii jest nadmierna produkcja śmieci. Świadomość społeczna kształtowana jest przede wszystkim względem walki z nimi na poziomie gospodarstw indywidualnych. Jednak to, co wytwarzamy w domowym zaciszu to niecałe 10 proc. wszystkich odpadów, jakie rocznie produkujemy w naszym kraju (dane GUS z 2018 roku). Pozostałe 90 proc. niemal w całości należą do sektora odpadów poprodukcyjnych, wśród których prym wiedzie właśnie górnictwo i przemysł wydobywczy. W 2018 r. ten dział gospodarki był odpowiedzialny za wytworzenie aż 61,4 mln ton odpadów, z czego tylko niecałe 40 proc. zostało poddane odzyskowi. Wydaje się, że przejście na odnawialne źródła energii rozwiąże ten problem, bowiem brak wydobywania surowców to brak odpadów, które przy tym powstają.

Fotowoltaika – 15 mld do odzyskania
Dyskusja publiczna na temat pozyskiwania energii słonecznej toczy się najczęściej wokół zalet tego rozwiązania – zeroemisyjność, tanie pozyskiwanie prądu, coraz nowocześniejsze i bardziej wydajne konstrukcje. Panele słoneczne nie są jednak wieczne – co z nimi zrobić, gdy ich żywotność się skończy? To pytania należy zadać sobie już dziś, bowiem boom na ich montaż przypada na rok 2000, a okres użytkowania paneli przewidziano na ok. 25-30 lat. To oznacza, że z przestarzałymi panelami fotowoltaicznymi trzeba będzie się rozprawić dosłownie już za chwilę. W perspektywie następnych kilkudziesięciu lat sposób na radzenie sobie z tego typu odpadami będzie tylko coraz bardziej potrzebny, bo popularność fotowoltaiki wciąż rośnie.  
– Odpady w postaci paneli fotowoltaicznych to nowe wyzwanie dla wielu gospodarek. Będą się z nim musiały mierzyć przede wszystkim kraje, które intensywnie inwestują w ten model pozyskiwania energii np. Chiny, USA czy Japonia. Systemowe rozwiązania są tym bardziej potrzebne, bo przestarzałe panele muszą być odpowiednio składowane, żeby nie stanowiły zagrożenia dla środowiska.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska.
Drogi rozwiązania sprawy wyłączanych z użytku elementów fotowoltaiki są dwie – recykling albo utylizacja.
– Zniszczenie paneli, tak by nie zalegały na składowiskach odpadów i jednocześnie nie stanowiły zagrożenia dla środowiska jest w mojej opinii rozwiązaniem nieefektywnym w sytuacji, gdy dążymy do zminimalizowania produkcji odpadów. Jeśli chodzi jednak o powtórne wykorzystanie śmieci to wracamy tu do mocno promowanej w Europejskim Zielonym Ładzie idei, jaką jest obieg zamknięty. Odpady fotowoltaiczne można poddać recyklingowi i wprowadzić z powrotem do gospodarki. Estymację, jakiego rzędu może to przynieść zyski przeprowadziła Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej. Według jej danych do 2050 r. na rynek światowy może wrócić nawet 78 mln ton surowców. Jeśli tak się stanie to ich wartość będzie sięgać ponad 15 mld dolarów. To potężna kwota, którą – w myśl idei obiegu zamkniętego – można wykorzystać na kolejne inwestycje w rozwój OZE.
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska
Recykling fotowoltaiki pozwala na nowo pozyskać przede wszystkim takie materiały jak szkło, plastik czy metal. Proces ich odzyskiwania może wpłynąć pozytywnie na gospodarkę międzynarodową nie tylko ze względu na wartość materiałów. Ponieważ wcześniej nie musieliśmy mierzyć się z odpadami fotowoltaicznymi to ich pojawienie się wymusza zbudowanie zupełnie nowej infrastruktury dla tego procesu. To w naturalny sposób stanie się przepustką do opracowania nowych technologii i budowy zakładów, a wiec i stworzenia nowych miejsc pracy. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że fotowoltaika przyczynia się do wzrostu gospodarczego na każdym etapie swojej żywotności. Energia Polska (opr. red)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Nie ma na to najmniejszych szans. Starzy specjaliści właśnie wymierają na emeryturach, a nowych z pełna premedytacją w naszym kraju od dziesięcioleci nie szkolono. Niech Pan dla przykładu zobaczy,że masowo w polskich szkołach uczą matematyki ludzie bez studiów matematycznych. A przecież takich nauczycieli potrzeba tysiące.Ale ich już praktycznie W kraju nie ma, bo się ich nie szkoli. Jakie wiec są szanse, że dla słownie jednej kopalni ktoś , gdzieś utworzy takie kierunki? Odpowiedź jest jedyna. NIE STWORZY ICH NIKT I NIGDZIE, BO WŁADZY SIĘ TO NIE OPŁACA.Pozostają wiec emigranci. Jak się to dla Polski i Polaków skończy strach nawet jest pomyśleć. Nadchodzi bowiem już czas, że wyższa i średnia kadra techniczna w Polsce (a może już Polin, albo Ukro-Polin, kto to wie) nie będzie Polska. A Polacy we własnym kraju będą jedynie niewykwalifikowaną masą nieuków. To są skutki reform Suchockiej, Buzka itd, itp. PS. Niech Pan redaktor znajdzie w Myszkowie nauczyciela matematyki, fizyki, chemii, biologi do których ma sens posłać własne dzieci na przysłowiowe korki. A jak bardzo jest źle w polskiej oświacie pokazała ostatnio Najwyższa Izba Kontroli np. tu: https://www.youtube.com/watch?v=TeNsQvy38Ks . Ci egzaminatorzy co masowo źle sprawdzali prace maturalne (np 85% źle sprawdzonych prac z biologi i chemii )to nauczyciele o najwyższym awansie zawodowym. Jeśli więc tak wygląda ich praca w Komisjach Egzaminacyjnych, to niech zada sobie Pan pytanie - co ci sami nauczyciele wyprawiają na lekcjach w szkołach w których uczą nasze dzieci. STRACH POMYŚLEĆ- prawda....????Data dodania komentarza: 30.11.2025, 01:03Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Ma pan rację, że górników brakuje, ale w nowoczesnej kopalni "tradycyjnych " górników nie trzeba tak dużo. Potrzeba automatyków, elektryków, informatyków, monterów, serwisantów maszyn. Ale oczywiście górnicy są podstawą kopalni i choć tych brakuje i zbyt wielu w Myszkowie ich nie ma. to najważniejsze, że proces budowy kopalni to 10-15 lat. To czas, o czym mówił w Myszkowie przed Radą Miasta prezes Permia 1 Kasjan Wyligała, że to czas na przygotowanie kadr we współpracy z uczelniami, szkołami technicznymi. Relacjonowanie spotkanie w starostwie to była histeryczna pyskówka, nie rozmowa na argumenty, więc relacjonujemy ją jak wizytę z cyrku.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 11:04Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Dawno już nie czytałem większych bzdur. Kopalnia to nie jakiś tam PGR czy nawet SOKPOL, albo PAPIERNIA. Aby mogła działać należy mieć wykwalifikowaną górniczą załogę. A jak jest w obecnie w naszym kraju?. Zawodówki górnicze zlikwidowane w niemal 100%. Jeszcze gorzej jest z technikami. Ostatnie szkoy górnicze na śląsku (górnictwo węglowe) zamknięto jakieś 3 lata temu. W promieniu 100 km od naszego miasta nie ma wykwalifikowanych górników. W dodatku to nie maja być górnicy węglowi, tylko tacy jak np. w zagłębiu miedziowym. A tam z kadrą jest prawie tak samo. O tym więc że będą w tej kopalni pracować Myszkowianie należy już dziś zapomnieć. Na AGH już od 5 lat nie ma kierunków studiów górniczych. Nawet kierunek hutniczy znalazłem tam tylko jeden. Podobnie to wygląda na Politechnice Gliwickiej. Należy więc zadać sobie pytanie . Jeśli ta kopalnia powstanie to kto w niej będzie pracował? Na Polaków bym raczej nie liczył. Odbudowa oświaty wszystkich szczebli górniczych jest też niewykonalna . No bo niby skąd i gdzie znajdziemy w Polsce inżynierów którzy np. w takie Zawodówce będą uczyć (w naszej Zawodówce tam już chyba z 10 lat nie mam magistra matematyki, bo matematycy też zostali w Polsce zlikwidowani)? Jeśli więc ta kopalnia powstanie właściciel przywiezie nam pracowników z np. Ukrainy, albo jakiej innej Afryki. Czy spowoduje to rozwój miasta? Jak groźni są emigranci to to już dziś w Polsce widać. A jak do tego będą ich setki, albo może nawet tysiące, to raz na zawsze będzie po Polsce na tym terenie. W całej tej sprawie dziwi mnie, że nikt nigdzie o tym nie wspomina ani jednym słowem. DZIWNE ?? PRAWDA???Data dodania komentarza: 28.11.2025, 22:30Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!Autor komentarza: CzytelniczaTreść komentarza: Kate Morton uwielbiam ❤️Data dodania komentarza: 28.11.2025, 21:44Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: Czy ktoś odpowie na pytanie dlaczego poprzednia dyrektorka LO złożyła rezygnacje ze stanowiska.? Czy ktoś tą panią zapytał jaka była tego przyczyna..? Proszę zapytać o to . Czy czasem nie miała was dosyć? Przecież szkołą musi zarządzać dyrektor a nie uczniowie i anonimowi autorzy wpisów . Proszę redaktora aby artykuły pisał Pan na podstawie faktów a nie anonimy. I powinien Pan przyznać , że za bezpieczeństwo uczniów w szkole odpowiada dyrektor. Poza tym szkoła też musi być chroniona przed ewentualnymi dostawcami narkotyków. Czy pan wie kto poniesie odpowiedzialność za nieszczęśliwy wypadek ucznia, który wybiegł ze szkoły na zakupy do biedronki w czasie przerwy lekcyjnej? Doskonale pan wie , że za to odpowiada dyrektor szkoły.Data dodania komentarza: 28.11.2025, 17:41Źródło komentarza: CZY KARINA PEROŃ JEST WICEDYREKTOREM? BIP SZKOŁY I GAZETKA SZKOLNA PODAJE, ŻE TAK. ALE DYREKTORKA LO ZAPRZECZA!Autor komentarza: ObywatelTreść komentarza: Proponuje redaktorom wyjść na ulice i zadać sobie pytanie. GDZIE SĄ KAWKI, WRONY I GOŁĘBIE??? Przecież to nie są ptaki odlatujące na zimę. Gdzie więc są te wszystkie ptaki? Nie ma też ptaków zimowych np jemiołuszek.Warto też pospacerować wokół Wierzchowiny, czy koziegłowskim lesie. Lezały ich tam niedawno dziesiatki. No redaktory, to nie jest winien ruski groszek. Wiec pytam kto je wytruł?Data dodania komentarza: 26.11.2025, 14:39Źródło komentarza: Ekogroszek z Kazachstanu. Ryzykowny eksperyment czy sposób na tańsze ogrzewanie? Sprawdzamy fakty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama