Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 18:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

RADNI CHCĄ WYGASIĆ MANDAT RADNEGO PICHETY

(powiat myszkowski) Czy przewodniczący Rady Powiatu Wojciech Picheta może pełnić istotną funkcję w Szpitalu Powiatowym będąc radnych powiatowym? Kilku radnych powiatowych uważa, że nie jest to złamanie prawa, a Wojciech Picheta, radny powiatowy i jednocześnie przewodniczący Rady Powiatu oraz Naczelny Lekarz Szpitala przyjmując posadę w SP ZOZ, stanowisko Naczelnego Lekarza Szpitala powinien wcześniej zrzec się mandatu radnego powiatowego. A skoro tego nie zrobił, z dniem objęcia posady w szpitalu jego mandat wygasł, a Rada Powiatu jest zobowiązana podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu. Jak sprawdziliśmy, gdyby tak się stało, mandat radnego po Pichecie miałby szansę objąć Leon Okraska, były burmistrz Myszkowa i były Starosta Myszkowski.
Podziel się
Oceń

Zdaniem radnych zakaz łączenia mandatu radnego ze stanowiskiem w jednostce powiatowej został złamany, ponieważ Wojciech Picheta zastępował dyrektora szpitala pod jego nieobecność, co było zastępowaniem kierownika jednostki powiatowej. Podczas środowej sesji Rady Powiatu w Myszkowie (28 kwietnia) grupa radnych chciała, by włączyć do porządku obrad projekt uchwały ws. wygaśnięcia mandatu Wojciecha Pichety. Za wnioskiem było 6 radnych, 8 przeciwko, aż 3 się wstrzymało. 
Na początku kwietnia troje radnych (Rafał Kępski, Anna Socha-Korendo oraz Dorota Kaim-Hagar) złożyło interpelację dotyczącą przewodniczącego Rady Powiatu Wojciecha Pichety, który jest również Naczelnym Lekarzem Szpitala. Radni już wcześniej, pisaliśmy o tym w artykule „Zarządza szpitalem- straci mandat? -nowe kłopoty rannego Wojciecha Pichety” w nr 16 GM  poprosili o opinię prawną na temat możliwości łączenia obu tych stanowisk. Zdaniem radnych jest to naruszenie ustawy o samorządzie powiatowym, a W. Picheta powinien zrzec się mandatu. Jeżeli tego nie zrobi, radni zobowiązani są przyjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu. O sprawie powiadomiono też Wojewodę Śląskiego.  Radni wskazali w swej interpelacji, że naruszono zakaz pełnienia przez radnego funkcji kierownika powiatowej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy. Podczas nieobecności dyrektora szpitala jego obowiązki wykonuje Naczelny Lekarz Szpitala i to właśnie zakres obowiązków Wojciecha Pichety w myszkowskim szpitalu był dla radnych podstawą do postawienia wniosku, że przewodniczący rady powinien zrzec się mandatu.
- Takie łączenie stanowisk jest niedopuszczalne, gdyż dochodzi do konfliktu interesu i negatywnie wpływa na realizację podstawowych zadań powiatu. W tym wypadku na funkcjonowanie Szpitala Powiatowego w Myszkowie – uzasadniali w swojej interpelacji radni Kaim-Hagar, Kępski i Socha-Korendo.
W opinii prawnej, przygotowanej adwokat Annę Zachariasz zatrudnioną w starostwie powiatowym, czytamy, że myszkowski szpital jej zdaniem nie jest jednostką organizacyjną powiatu, a Naczelny Lekarz nie jest zastępcą dyrektora szpitala. Zakaz łączenia stanowisk zdaniem mecenas Zachariasz nie dotyczy szpitala w Myszkowie. 
Taka odpowiedź na interpelację nie przekonała radnych. We wtorek, 27 kwietnia (dzień przed ostatnim posiedzeniem Rady Powiatu) grupa 6 radnych (Rafał Kępski, Dariusz Lasecki, Sebastian Ruciński, Anna Socha-Korendo, Dorota Kaim-Hagar, Mariusz Karkocha) złożyli wniosek o wprowadzenie do porządku obrad projektu uchwały ws. wygaśnięcia mandatu Wojciecha Pichety.
Na początku środowej sesji radny Kępski prosił, by radni wyrazili zgodę na wprowadzenie tego projektu do porządku obrad, bo sprawa ta wzbudza jego wątpliwości. Jak mówił, radni otrzymali inną opinię prawną, sporządzoną na ich zlecenie przez adwokata Pawła Matyję, która potwierdza stanowisko radnych. Zdaniem Rafała Kępskiego nie ma w niej argumentów przemawiających za tym, że jest inaczej. 
Projekt uchwały nie był procedowany podczas środowej sesji, bo wniosek złożony przez grupę 6 radnych poparli tylko wnioskodawcy (D. Kaim-Hagar, M. Karkocha, R. Kępski, D. Lasecki, S. Ruciński, A. Socha-Korendo). 8 radnych było przeciw (M. Kolasa, P. Kołodziejczyk, J. Koral, J. Kumor, T. Ośmiałowski, Z. Polak, J. Skalec, M. Wiśniewska), 3 osoby wstrzymały się od głosu (A. Jastrzębski, M. Morawiec, M. Piłka). 
Projekt uchwały przygotowany przez grupę radnych prędzej, czy później będzie poruszony na sesji Rady Powiatu – jeśli radni nie wyrazili zgody na wprowadzenie do porządku wniosku złożonego dzień przed sesją, to wnioskodawcy mogą ponowić wniosek, a ich projekt uchwały znajdzie się w porządku obrad majowej sesji. Jak mówił radny Kępski po głosowaniu, radni głosujący „przeciw” tylko zamrozili temat. Stwierdził też, że osoby te uciekają od rozmowy i nie chcą dyskutować o tak ważnej kwestii. 
Główny zainteresowany Wojciech Picheta wspomniał o opinii prawnej, którą radni otrzymali w odpowiedzi na swoją interpelację, a z niej wynika, że nie doszło do złamania prawa. Rafał Kępski poprosił, by przewodniczący Picheta nie żartował i podkreślił, że opinia ta jest tylko opinią która nie jest wiążąca dla radnych,  decyzję podejmuje Rada Powiatu.  To rada jest organem, a nie radca prawny: - Opinia jest potrzebna do pomocy przy podejmowaniu decyzji. Jak wspomniałem, na biuro rady wysłałem opinię przygotowaną przez inną kancelarię, mecenasa  Pawła Matyi. Prosiłbym o jej przesłanie do radnych, by przed dyskusją zapoznali się z nią. 
Edyta Superson

Nasz komentarz:
PiS ma ogromny problem i widać to w wyniku głosowania, że niekoniecznie będą bronić radnego Pichety. Przeciwko wnioskowi o włączenie uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego Pichety było 8 radnych. Tylko ośmiu. Picheta nie może głosować w swojej sprawie. Wstrzymanie się od głosu 3 radnych, zwłaszcza wicestarosty Mariusza Morawca jest czytelne. Niekoniecznie będą bronić Pichety. W głosowaniu nie brał udziału radny PiS Janusz Romaniuk, co może nie być przypadkowe. W pozostałej części sesji Romaniuk, który bywa wymieniany jako ewentualny następca Pichety na zaszczytnym stanowisku Przewodniczącego Rady Powiatu Myszkowskiego już brał udział. 
Uchwała nie weszła pod głosowanie, zablokowano ją na wstępie, przy uchwalaniu porządku obrad moim zdaniem z powodów proceduralnych, gdyż projekty radnych powinny być zgłaszane na 10 dni przed sesją.
Wygaśnięcie mandatu radnego Pichety jest prawnie oczywiste, a opinia adw. Anny Zachariasz, że mogłoby być inaczej, że szpital powiatowy nie jest jednostką powiatu prowadziłoby do absurdalnych konsekwencji. Po pierwsze- oznaczałoby, że radni niepotrzebnie, pewnie łamiąc prawo, decydowali o pokryciu wielomilionowych strat szpitala z budżetu powiatu. Po drugie- jeżeli szpital gdzie Picheta może zastępować w pełnym zakresie dyrektora gdy ten jest chory, nie jest jednostką powiatu, to znaczy, że radny zarządza firmą korzystającą z mienia powiatu. Po trzecie- gdy w poprzedniej kadencji radny Michał Trojakowski był zatrudniony w szpitalu jako doradca dyrektora, zarzut PiS-u był identyczny: że jeżeli Trojakowski ma wpływ, podejmuje decyzje w imieniu szpitala, to traci mandat. Ale dowodów na to, że radny Trojakowski jako doradca dyrektora ma uprawnienia zarządcze szukał Wojewoda Śląski kontrolując SP ZOZ, inspekcja pracy szczebla wojewódzkiego i krajowego, a nawet ministerstwo. Nie znaleźli potwierdzenia, że radny Trojakowski podejmuje decyzje w imieniu SPZOZ. Ale jedno było oczywiste, co teraz -niezbyt wiarygodnie- próbuje podważyć mec. Anna Zachariasz: że SP ZOZ jest jednostką powiatu, w której radny nie może pełnić funkcji zarządczych. A radny Picheta jako Naczelny Lekarz Szpitala, choć stanowisko nie jest nazywane kierowniczym, ma takie uprawnienia i z nich korzysta. Nie ważne więc, jak się posada Pichety nazywa, ważne jakie kryją się na nią uprawnienia. Zamiast Naczelnym Lekarzem Szpitala Picheta równie dobrze mógłby mieć posadę Woźnego, alej jeżeli Woźny może w szpitalu podpisywać umowy, a Picheta może, to naruszenie przepisów zakazujących łączenie mandatu radnego z funkcją kierowniczą w jednostce powiatu jest oczywiste. 
 


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: pit2010Treść komentarza: "od 2 miesięcy nie są roznoszone listy". Panie redaktorze, od 13.12.2023 rządzi koalicja trzynastego grudnia a nie PIS.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 18:04Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Większość urzędów brakuje listonoszy nawet całe urlopy z zeszłego roku są nie wybrane bo powiększone rejony i brak osób na zastępstwa urlopowe , jak zwolnią więcej listonoszy sposobem nieprzedłurzenia umów i blokady przyjmowania nowych to efekt będzie jeszcze gorszyData dodania komentarza: 27.03.2024, 14:59Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: NiezadowolonyTreść komentarza: Po dropsy moge iść do spożywczego a kurier przyniesie mi przesyłkę na drugi dzień z drugiego końca kraju. STOP lenistwu.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 07:05Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: DAREKTreść komentarza: Prezes tylko tak potrafi. LOT też chciał ratować od zwolnień ludzi. Na szczęście to prezes wyleciał i jak widać LOT ma się dobrze. Na nieszczęście PP prezesa przytuliła.Data dodania komentarza: 26.03.2024, 21:18Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: MnmTreść komentarza: No i dobrze moje zamówienie poczta ponad miesiąc niesie i donieść nie może . Państwowe etaty są dobre dla tych co siedzą za biurkiem a tak w ogóle to przestarzałe jak abonament i telewizja panstwowaData dodania komentarza: 26.03.2024, 18:48Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: mieszkaniec MrzygłoduTreść komentarza: Panie Bartnik ja na Pana nie zagłosuje. Co to za dziwactwa o Mrzygłodzie Pan opowiadasz? Skoro jest pan prawnikiem to dlaczego nie ma pan kancelarii a pchasz się pan na stołek urzędniczy? Jak żyje a już długo żyje to adwokaci dobrzy to mają z czego żyć!!!Data dodania komentarza: 26.03.2024, 13:01Źródło komentarza: Bo Mrzygłód jest jakiś inny?
Reklama
Reklama
Reklama