Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 20:36
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MOST NA LEŚNIÓWCE WYŁĄCZONY. EKSPERTYZY WYKAZUJĄ ZANIEDBANIA BURMISTRZA

(Myszków) Od czwartego lipca decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wyłączony jest z użytkowania most na potoku Leśniówka na ulicy Mrzygłodzkiej. Choć kolejne oceny techniczne mostu, co najmniej od 2017 roku wskazywały, że stan mostu się pogarsza, burmistrz Włodzimierz Żak nie wykonał żadnych prac zabezpieczających. Zaniedbania magistratu w tej sprawie pokazują kolejnie badania i ekspertyzy. Było coraz gorzej, miasto jednak nie reagowało. Ostatnia ekspertyza z czerwca 2019 pokazała, że jest tak źle, że PINB nie miał wyjścia i wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu obiektu. Można jednak było tego uniknąć, wykonując prace zabezpieczające, a przede wszystkim poprzez ograniczenie tonażu pojazdów do 3,5 tony i zwężenie przejazdu. Takie były zalecenia z opinii ekspertów. Nawet po wydaniu decyzji PINB o zamknięciu mostu, burmistrz mógł odwołać się od niej do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. To normalna procedura w takich przypadkach. Można było też wykonać zalecenia ograniczające przejazd. Burmistrz wybrał drogę najdziwniejszą, przed mostem ustawiono znaki zakazu i wysypano kilka ton piachu. Na sesji nadzwyczajnej Rady Miasta Myszkowa 24.07.2019 radna Zofia Jastrzębska zażądała wglądu we wszystkie opinie i ekspertyzy dotyczące mostu. Radni nie zgodzili się na propozycję burmistrza, aby teraz przeznaczyć środki na projekt przebudowy mostu bez wnikliwego zapoznania się z dokumentacją. Sprawą mostu na Leśniówce zajmą się w sierpniu. Z dokumentów, które już wcześniej prześledziła Gazeta Myszkowska jasno wynika, że miasto pod rządami Włodzimierza Żaka nie reagowało na pogarszający się stan mostu.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Od czwartego lipca decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wyłączony jest z użytkowania most na potoku Leśniówka na ulicy Mrzygłodzkiej. Choć kolejne oceny techniczne mostu, co najmniej od 2017 roku wskazywały, że stan mostu się pogarsza, burmistrz Włodzimierz Żak nie wykonał żadnych prac zabezpieczających. Zaniedbania magistratu w tej sprawie pokazują kolejnie badania i ekspertyzy. Było coraz gorzej, miasto jednak nie reagowało. Ostatnia ekspertyza z czerwca 2019 pokazała, że jest tak źle, że PINB nie miał wyjścia i wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu obiektu. Można jednak było tego uniknąć, wykonując prace zabezpieczające, a przede wszystkim poprzez ograniczenie tonażu pojazdów do 3,5 tony i zwężenie przejazdu. Takie były zalecenia z opinii ekspertów. Nawet po wydaniu decyzji PINB o zamknięciu mostu, burmistrz mógł odwołać się od niej do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. To normalna procedura w takich przypadkach. Można było też wykonać zalecenia ograniczające przejazd. Burmistrz wybrał drogę najdziwniejszą, przed mostem ustawiono znaki zakazu i wysypano kilka ton piachu. Na sesji nadzwyczajnej Rady Miasta Myszkowa 24.07.2019 radna Zofia Jastrzębska zażądała wglądu we wszystkie opinie i ekspertyzy dotyczące mostu. Radni nie zgodzili się na propozycję burmistrza, aby teraz przeznaczyć środki na projekt przebudowy mostu bez wnikliwego zapoznania się z dokumentacją. Sprawą mostu na Leśniówce zajmą się w sierpniu. Z dokumentów, które już wcześniej prześledziła Gazeta Myszkowska jasno wynika, że miasto pod rządami Włodzimierza Żaka nie reagowało na pogarszający się stan mostu.


 

Już z oceny okresowej mostu w 2017 roku wynikało, że w przyszłości niezbędna będzie przebudowa mostu. Inżynierowie oceniają stan techniczny mostów w skali od 5 do 0. Ocena 1 lub poniżej, to już dyskwalifikacja obiektu, ryzyko jego wyłączenia z użytkowania. W 2017 most na Leśniówce dostał ocenę 2. Miasto zarządzane przez burmistrza Żaka nie wykonało jednak żadnych bieżących konserwacji, co nakazywały kolejne opinie. W dwa lata stan mostu tak się pogorszył, że ocena spadła do 1, a PINB wyłączył obiekt z użytkowania.


 

W 2018 roku Gmina Myszków zleciła wykonanie oceny okresowej rocznej i pięcioletniej mostów, a dokumentacja taka przekazana została do Urzędu z końcem grudnia 2018r. Zgodnie z protokołem, prace porządkowe na ul. Mrzygłodzkiej należało wykonać w trybie 1, co oznaczało konieczność ich wykonania w roku 2019. Potrzeba wykonania ekspertyzy elementów mostu zaistniała w wyniku przeprowadzonego w dniu 05.12.2018 r. przeglądu rozszerzonego-pięcioletniego, w trakcie którego sporządzono protokół wskazujący na przedawaryjny stan elementów mostu, określając jego uszkodzenia jako nieodwracalne, dyskwalifikując tym samym przydatność użytkową obiektu. Mówiąc prościej, nowa ocena stanu technicznego mostu na potoku Leśniówka wykazała, że jego stan tak się pogorszył, że w każdej chwili mógłby się rozlecieć. W protokole widniał również zapis, o możliwości użytkowania obiektu na dotychczasowych warunkach, pod warunkiem wykonania ekspertyzy.


 

- Ze względu na niższą ocenę stanu mostu w stosunku do roku ubiegłego wynoszącą 1,0 wraz z uchwaleniem budżetu na 2019 rok zostały zabezpieczone środki na remont mostów. Jednocześnie, kierując się ostrożnością w wydatkowaniu środków budżetowych, dla prawidłowej oceny co do dalszych kroków, planowaliśmy zlecić opracowanie ekspertyzy zgodnie z zaleceniami z ostatniego, grudniowego przeglądu – informuje Małgorzata Kitala-Miroszewska Rzecznik Prasowy UM Myszków.


 

DECYZJA PINB W MYSZKOWIE NIE ZOSTAWIA ZŁUDZEŃ CO DO DZIAŁAŃ MIASTA


 

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego przeprowadził 28.02.2019 r. kontrolę stanu technicznego mostu na ul. Mrzygłodzkiej. „Na podstawie ustaleń w trakcie kontroli stwierdzono ogólny zły stan techniczny obiektu budowlanego, a w szczególności zaniedbanie i brak bieżących napraw konstrukcji nośnej – dźwigara płytowego żelbetowego oraz belek podporęczowych, izolacji płyty pomostu i balustrad, brak ograniczenia nośności obiektu do 3,5t. Analiza protokołów z przeglądów okresowych obiektu z roku 2017 oraz grudnia 2018 r. wskazywała jednocześnie na konieczność dokonania napraw głównych obiektu mostowego oraz ryzyko wystąpienia katastrofy budowlanej, konieczność niezwłocznego ograniczenia nośności w trybie awaryjnym. Stwierdzono, iż do dnia kontroli PINB w Myszkowie, obiekt budowlany nie podlegał jakiejkolwiek bieżącej konserwacji, naprawom lub ekspertyzom wynikającym z protokołów kontroli z 2017 r. i 2018 r., nie wprowadzono ograniczenia co do masy całkowitej pojazdów” – możemy przeczytać w uzasadnieniu do decyzji PINB w Myszkowie o zakazie użytkowania mostu.


 

W dniu 15.03.2019r. PINB w Myszkowie nałożył na Gminę obowiązek sporządzenia ekspertyzy obiektu mostowego określając termin jej wykonania na 28.06.2019 r. Ekspertyza taka wpłynęła 14 czerwca br.


 

- Ekspertyza uprawdopodobniła konieczność odbudowy tego mostu w najbliższym czasie, o czym Burmistrz Myszkowa wspominał na sesji w dniu 27.06.2019r. przy omawianiu raportu o stanie gminy – przekazuje Rzecznik Prasowy UM Myszków.


 

Wykonana ekspertyza została dostarczona przez Gminę do PINB w Myszkowie. PINB w Myszkowie 21 czerwca br. dokonał kolejnej kontroli stanu zabezpieczenia obiektu mostowego. „Biorąc pod uwagę ocenę stanu technicznego obiektu wynikającą ze sporządzonej ekspertyzy stwierdzono dalszy brak jakichkolwiek działań właściciela m.in. brak oznakowania pionowego ograniczającego masę całkowitą pojazdów do 3,5 tony (na dojazdach) wynikających z przeglądów okresowych i ekspertyzy oraz fizycznych ograniczeń – bramek o szerokości 2,0 m lub zapór” - czytamy w uzasadnieniu PINB w Myszkowie. - „W związku ze stwierdzoną w ekspertyzie degradacją i zużyciem elementów nośnych obiektu mostowego, zagrożeniami płynącymi z braku ograniczenia ruchu kołowego, ryzykiem zniszczenia obiektu wynikającym z każdego przejazdu pojazdu, którego waga przekracza 3,5t, możliwością awarii poręczy zamocowanych w zdegradowanych technicznie belkach podporęczowych PINB w Myszkowie stoi na stanowisku, iż obiekt stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska i konieczne jest jego natychmiastowe wyłączenie z użytkowania, oraz gruntowny remont całego obiektu powiązany z ciągłym monitoringiem stanu ujawnianego się w trakcie prac, które mogą wymusić zmianę sposobu naprawy obiektu.”


 

- Jednocześnie należy podkreślić, że w okresie ostatnich dwóch kadencji wybudowany został most na ul. Gruchla oraz przebudowany most w ciągu ul. Włodowskiej. Most przy ul. Mrzygłodzkiej również był planowany do przebudowy, jednak ze względu na ograniczone środki w budżecie miasta została podjęta decyzja o budowie i przebudowie dwóch ww. mostów z uwagi na fakt, iż zlokalizowane są one w znaczącym ciągu drogowym w układzie komunikacyjnym miasta Myszkowa. Również w tym okresie w ramach remontów bieżących dokonano gruntownego remontu mostu w ciągu drogi w ul. Pięknej oraz wykonano naprawy barier na moście w ul. Brzozowej i ul. Piłsudskiego – o inwestycjach mostowych informuje Małgorzata Kitala-Miroszewska.


 

KIEDY RUSZY REMONT?


 

- Zależy nam aby rozpocząć prace nad mostem jak najszybciej. Dlatego chcielibyśmy ogłosić przetarg na wykonanie projektu jeszcze w trakcie wakacji i zakładamy, że procedura zakończy się wyborem projektanta. W związku z powyższym istniałaby możliwość, aby procedurę wyboru wykonawcy i rozpoczęcia prac uruchomić na wiosnę przyszłego roku. Zawnioskujemy o sesje nadzwyczajną, na której zaproponujemy Radzie Miasta przesunięcie środków w budżecie z zadań nierealnych do wykonania – przekazuje Małgorzata Kitala-Miroszewska Rzecznik Prasowy UM Myszków.


 

Sesja odbyła się 24 lipca, jednak radni, z uwagi na konieczność zapoznania się z wszelkimi dostępnymi ekspertyzami dotyczącymi mostu na ul. Mrzygłodzkiej, nie przyjęli zaproponowanych przez burmistrza uchwał. Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Woszczyk zapowiedział, że uchwały raz jeszcze trafią pod dyskusje komisji, tym samym sprawa mostu z pewnością wróci na sierpniowej sesji Rady Miasta.


 

Adam Bugaj


 


MOST NA LEŚNIÓWCE WYŁĄCZONY. EKSPERTYZY WYKAZUJĄ ZANIEDBANIA BURMISTRZA

MOST NA LEŚNIÓWCE WYŁĄCZONY. EKSPERTYZY WYKAZUJĄ ZANIEDBANIA BURMISTRZA


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: SebastianTreść komentarza: Zbawiciel! Znalazł przyczynę. Teraz znajdź rozwiązanie problemu. Najlepiej sam się tam zatrudnij a dowiesz się jak to PiS rozkradł Pocztę i upodlił zwykłych listonoszy, przekonaj się jak się haruje w deszczu, śniegu, upale, mrozie po 12 godzin dziennie za najniższą krajową.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 17:35Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSI P Autor komentarza: PIOTRTreść komentarza: Pan Budka nie wie co zrobić ze źle zarządzanymi spółkami ! Tylko rozliczałby byłych prezesów np. OrlenuData dodania komentarza: 28.03.2024, 10:33Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: pit2010Treść komentarza: "od 2 miesięcy nie są roznoszone listy". Panie redaktorze, od 13.12.2023 rządzi koalicja trzynastego grudnia a nie PIS.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 18:04Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Większość urzędów brakuje listonoszy nawet całe urlopy z zeszłego roku są nie wybrane bo powiększone rejony i brak osób na zastępstwa urlopowe , jak zwolnią więcej listonoszy sposobem nieprzedłurzenia umów i blokady przyjmowania nowych to efekt będzie jeszcze gorszyData dodania komentarza: 27.03.2024, 14:59Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: NiezadowolonyTreść komentarza: Po dropsy moge iść do spożywczego a kurier przyniesie mi przesyłkę na drugi dzień z drugiego końca kraju. STOP lenistwu.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 07:05Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: DAREKTreść komentarza: Prezes tylko tak potrafi. LOT też chciał ratować od zwolnień ludzi. Na szczęście to prezes wyleciał i jak widać LOT ma się dobrze. Na nieszczęście PP prezesa przytuliła.Data dodania komentarza: 26.03.2024, 21:18Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSI
Reklama
Reklama
Reklama