Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 12:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

TYLKO CUDEM NIE DOSZŁO DO TRAGEDII

(Kotowice) Nieznajomość terenu, brak rozwagi i odpowiedniej koncentracji doprowadziły do wypadku , do jakiego w niedzielę 18 czerwca doszło w Kotowicach. Jadący z górki od strony Mirowa mieszkaniec Dąbrowy Górniczej prawdopodobnie nie zauważył znaku „Stop” i wjechał wprost w jadącą w kierunku Żarek Toyotę prowadzoną przez mieszkańca Katowic. Wszystko wyglądało bardzo groźnie, i mogło zakończyć się prawdziwą tragedią. Chyba tylko cudem tak się nie stało.
Podziel się
Oceń

(Kotowice) Nieznajomość terenu, brak rozwagi i odpowiedniej koncentracji doprowadziły do wypadku , do jakiego w niedzielę 18 czerwca doszło w Kotowicach. Jadący z górki od strony Mirowa mieszkaniec Dąbrowy Górniczej prawdopodobnie nie zauważył znaku „Stop” i wjechał wprost w jadącą w kierunku Żarek Toyotę prowadzoną przez mieszkańca Katowic. Wszystko wyglądało bardzo groźnie, i mogło zakończyć się prawdziwą tragedią. Chyba tylko cudem tak się nie stało.

 

- Około godziny  19.00 na skrzyżowaniu ulic Żareckiej i Zamkowej w Kotowicach doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Kierujący Kią Ceed 40-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej w wyniku nie ustąpienia pierwszeństwa w związku ze znakiem „Stop”, wyjeżdżając z ulicy Zamkowej zderzył się z jadącą ulicą Żarecką w kierunku Jaworznika Toyotą – potwierdza starszy aspirant Barbara Poznańska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie. - Toyota Avensis holowała przyczepę. W wyniku zderzenia przyczepka odpięła się i uderzyła w ogrodzenie pobliskiej posesji. Z kolei Kia Ceed rozbiła ogrodzenie posesji po przeciwległej stronie ulicy, wjechała na nią i uderzyła w zaparkowanego na niej Forda Focusa. Samochodem Toyota Avensis podróżowały trzy osoby, Kią Ceed podróżowały cztery osoby - dodaje kapitan Mariusz Szczepański z Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie. Na skutek wypadku do szpitali trafiła cała siódemka. Po 13-letnią pasażerkę Toyoty przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował ją do szpitala w Katowicach. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają obecnie myszkowscy śledczy.

 

JAK SIĘ USTRZEC PRZED KOLEJNYMI WYPADKAMI?

 

Mieszkańcy Kotowic zgodnie przyznają, że skrzyżowanie w centrum ich miejscowości to niebezpieczne miejsce. Samochody mające na nim pierwszeństwo przejazdu często jadą bardzo szybko, szczególnie od strony Kroczyc, gdzie droga prowadzi z górki. W tym czasie, także jadąc z góry od strony Mirowa na skrzyżowanie może wjechać inny pojazd. Wtedy zderzenie jest nieuniknione. Tak już bywało tu dość często. O ile miejscowi wiedzą, że koniecznie trzeba tu się zatrzymać, to „obcy”, którzy szczególnie w weekendy odwiedzają urokliwe zakątki jury, „przegapiają” znak „Stop”. Co zrobić by poprawić tu bezpieczeństwo?

 

- Kiedyś widziałem przed jedną ze szkół na Śląsku takie jakby paski ostrzegawcze przyklejone do jezdni. One powodują, że samochód jakby wjeżdżał na „tarkę”, kierowca od razu zwraca na to uwagę, ogranicza prędkość. Może coś takiego? Wtedy znaku się nie przegapi – podpowiada jeden z mieszkańców Kotowic. Pomysłem podzieliliśmy się z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg w Myszkowie Zbigniewem Cesarzem. – Takie rozwiązanie jest trochę jak kij. Ma dwa końce. Z jednej strony ostrzega kierowców, z drugiej strony samochody jadące po takiej „tarce” dają się we znaki mieszkającym w jej sąsiedztwie ludziom. Z tymi paskami jest jak z progami zwalniającymi. Najpierw ludzie chcą, potem zaraz proszą o ich zdejmowanie. Ale wszystko jest do rozpatrzenia, z tym, że do tej pory nikt z żadnymi wnioskami na temat bezpieczeństwa w tym miejscu się nie zgłaszał – mówi Zbigniew Cesarz. – Może zatem inny system ostrzegania? Świetlne ostrzeżenia o zbliżaniu się do niebezpiecznego miejsca, z zastosowaniem baterii słonecznych by zaoszczędzić na energii? – proponujemy. - Jeśli ktoś wystąpi z takim wnioskiem, bezpośrednio do nas, Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Starostwie Powiatowym czy policji – sprawa będzie na pewno miała nadany bieg – zapewnia dyrektor PZD w Myszkowie.

 

Robert Bączyński

 


TYLKO CUDEM NIE DOSZŁO DO TRAGEDII

TYLKO CUDEM NIE DOSZŁO DO TRAGEDII


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WyborcaTreść komentarza: A ja jako wyborca chce debaty z między burmistrzami ponieważ chętnie sam zapytam pana Bartnika CZY? 1)czy jest popierany przez PIS? 2) czy na wiceburmistrz powoła panią Bauer? 3) i niech wytłumaczy się z zarządzania klubem piłkarskim !Data dodania komentarza: 15.04.2024, 20:04Źródło komentarza: Klub Piłkarski oszczędzał na bezpieczeństwie piłkarzy? Kolejne kłopoty prezesa Bartnika!Autor komentarza: PraktycznyTreść komentarza: I tak naprawdę to dopiero po wyborach nagle się okaże, że pan Bartnik już taki bezpartyjny nie jest. Przecież to Żak ma poparcie PO. Po drugie jeżeli potwierdzi się, że Bauerowa ma zostać wiceburmistrz (ona według mojej opinii to beton Pisowski) to mamy w Myszkowie słabo. A DZIŚ przyszła informacja, że Polsce PRZYZNANO 27 MLD złotych !!! A w tym przypadku lepiej mieć burmistrza z poparciem z PO bo Myszków zyska. A nie stawiać na niepewnego koniaData dodania komentarza: 15.04.2024, 19:55Źródło komentarza: Klub Piłkarski oszczędzał na bezpieczeństwie piłkarzy? Kolejne kłopoty prezesa Bartnika!Autor komentarza: KrystianTreść komentarza: Jak ta Bauer na wiceburmistrza to przecieź PIS jak diabli 😡Data dodania komentarza: 15.04.2024, 15:18Źródło komentarza: Klub Piłkarski oszczędzał na bezpieczeństwie piłkarzy? Kolejne kłopoty prezesa Bartnika!Autor komentarza: kibicTreść komentarza: NIK trzeba do tego klubu "zaprosić"? Banaś zaraz Bartnika prześwietli i cały klub ! Szkoda piłkarzy, którym nie zapłacono ! Skoro tak ma wyglądać zarządzanie to po co nam taki klub?Data dodania komentarza: 15.04.2024, 12:31Źródło komentarza: DZISIAJ MA WIAĆ. MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNIEAutor komentarza: nie dla PISTreść komentarza: GDZIE JEST 13 MILIONÓW USD? ....Elektrownią Połaniec z Grupy ENEA kierowali ludzie związani z PIS ! Zawarli umowę na dostawę biomasy z firmą krzak, której już nie ma. Biomasy do dzisiaj nie ma wydano 13 milionów USD- podaje OlejnikData dodania komentarza: 15.04.2024, 11:31Źródło komentarza: ELEKTRYKI PADAJĄ CO CHWILĘAutor komentarza: elektrykiTreść komentarza: Miliona "elektryków" Morawieckiego nie ma? A miały być!Data dodania komentarza: 15.04.2024, 11:20Źródło komentarza: ELEKTRYKI PADAJĄ CO CHWILĘ
Reklama
Reklama
Reklama