Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 22:24
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MŁODZIEŻ CHCE PAMIĘTAĆ

(Częstochowa, Myszków) W poniedziałek 8 kwietnia rozstrzygnięta została czwarta edycja konkursu historyczno-literackiego „Prawda i Kłamstwo o Katyniu”. Konkurs organizowany przez Poseł Jadwigę Wiśniewską na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń województwa śląskiego, upamiętniających Zbrodnię Katyńską. Każda jego edycja cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem młodzieży. W tym roku wzięło w nim udział 192 uczniów ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. W ciągu czterech edycji konkursu powstało 935 prac o mordzie dokonanym przez Sowietów na polskich żołnierzach. Wśród tegorocznych nagrodzonych i wyróżnionych nie zabrakło przedstawicieli powiatu myszkowskiego.      
Podziel się
Oceń

(Częstochowa, Myszków) W poniedziałek 8 kwietnia rozstrzygnięta została czwarta edycja konkursu historyczno-literackiego „Prawda i Kłamstwo o Katyniu”. Konkurs organizowany przez Poseł Jadwigę Wiśniewską na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń województwa śląskiego, upamiętniających Zbrodnię Katyńską. Każda jego edycja cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem młodzieży. W tym roku wzięło w nim udział 192 uczniów ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. W ciągu czterech edycji konkursu powstało 935 prac o mordzie dokonanym przez Sowietów na polskich żołnierzach. Wśród tegorocznych nagrodzonych i wyróżnionych nie zabrakło przedstawicieli powiatu myszkowskiego.

 

- Obowiązkiem każdego z nas jest pamiętać o tych, którzy w służbie Ojczyźnie oddali w Katyniu życie i przywracać pamięć o nich w świadomości narodowej. I takie cele spełnia właśnie ten konkurs. Idea tego przedsięwzięcia narodziła się z potrzeby utrwalania prawdy historycznej i pamięci o pomordowanych Polakach, w świadomości młodego pokolenia. Przez blisko 50 lat prawda o tym okrutnym mordzie była ukrywana, dlatego tak ważne jest, aby pochylać się nad tym bolesnym fragmentem naszej historii (…) W dzisiejszych czasach, naznaczonych odchodzeniem od podstawowych wartości, ten wyraz pielęgnowania tradycji patriotycznych przez młodzież, jest budujący. Czytając wyróżnione prace, prace wybitne i pełne refleksji, trudno ukryć wzruszenie – mówiła podczas uroczystego rozstrzygnięcia konkursu Poseł Jadwiga Wiśniewska.

 

Komisja Konkursowa bardzo wysoko oceniła poziom prac, zarówno pod względem literackim, jak i historycznym. W kategorii szkół ponadgimnazjalnych jurorzy pierwsze miejsce przyznali Natalii Paszko z VI LO w Bielsku–Białej, a drugie Annie Cierniak z II LO im. R. Traugutta w Częstochowie. Miejsce trzecie przypadło również uczennicy liceum z Bielska-Białej, Klaudii Hoffmann. Ponadto wyróżniono prace Olgi Pawlik z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Koniecpolu, Aleksandry Ordon z IX LO im. C.K. Norwida w Częstochowie, Katarzyny Kubińskiej z I LO im. Adama Mickiewicza w Lublińcu, Kamila Sowy z Zespołu Szkół nr 3 im. Kazimierza Kosińskiego w Kłobucku i Kingi Jendrysik z VII LO w Zabrzu. W kategorii szkół gimnazjalnych najwyżej oceniono pracę Weroniki Bochenkiewicz z Gimnazjum nr 18 im. Kazimierza Wielkiego  w Częstochowie. Drugie miejsce przypadło Dominice Grucy z Gimnazjum nr 1 im. 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty w Lublińcu a trzecie Bartoszowi Hyli z Gimnazjum nr 1 im. Marii Konopnickiej w Myszkowie. Jurorzy nagrodzili wyróżnieniami Grzegorza Marondela i Jakuba Fikusa z Gimnazjum nr 1 im. 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty w Lublińcu, Karinę Zamorę z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarkach, Annę Struzik z Zespołu Szkół im. Wespazjana Kochanowskiego w Goleniowach, Mateusza Skórę z Gimnazjum im. K. Górskiego w Poraju, Wiktorię Kachniarz i Joannę Falana z Gimnazjum nr 1 im Armii Krajowej w Rędzinach, Szymona Daneckiego z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Świerklańcu oraz Kamilę Gajdę z Gimnazjum im. Andrzeja Kubickiego w Mstowie.

 

Laureaci pierwszych i drugich miejsc w obu kategoriach wyjadą na zaproszenie Posła Janusza Wojciechowskiego do Brukseli. Podczas kilkudniowych wyjazdów studyjnych odwiedzą także siedzibę Parlamentu Europejskiego. Ponadto, Europoseł ze względu na wysoki poziom prac i fakt, że powstały one w oparciu o bolesne doświadczenia rodzinne, uhonorował wycieczkami do Brukseli laureatów trzecich miejsc w obu kategoriach.

 

Wszyscy finaliści otrzymali nagrody książkowe ufundowane m.in. przez Poseł Jadwigę Wiśniewską oraz Instytut Pamięci Narodowej. Szkoły, z których zostali wyłonieni laureaci i finaliści konkursu otrzymały mapy edukacyjne. 20 wyróżnionych przez jurorów esejów zostanie wydanych w pamiątkowej publikacji.

 

My już dziś publikujemy fragmenty pracy Bartosza Hyli z Myszkowa, która została nagrodzona trzecim miejscem w konkursie. Uczeń Gimnazjum nr 1 w Myszkowie opisał w niej losy swego pradziadka, podporucznika Józefa Hyli, zabitego strzałem w tył głowy w Miednoje.

 

(Fragmenty pracy)

 

„ 17 Sierpnia 1939 roku mój pradziadek otrzymał kartę powołania, zgłosił się więc do Komisji Wojskowej w Zawierciu. Po powrocie z Zawiercia, ubrany w mundur, przywołał swojego syna Mariana i pożegnał się z nim (…) 1 września 1939 roku wszystko się zaczęło - wybuchła II Wojna Światowa, obce samoloty latały na polskim niebie, a policja nakazywała ukrycie się w domach i niewychodzenie z nich. Upłynęło niewiele czasu, a Myszków, w którym żył Józef Hyla i jego rodzina, zaczęto bombardować. Była to miejscowość robotnicza, istniało na jej terenie kilka fabryk i głównie na nie zrzucano bomby. Ludzie, którzy dotychczas ukrywali się w domach, jak im nakazano, zaczęli w popłochu uciekać w miejsca bardziej bezpieczne (…) Oddział, w którym znajdował się mój pradziadek, dotarł do miejscowości Kowel. Wtedy należała ona jeszcze do Polski, a dziś jest to teren Ukrainy. Kiedy miejscowość została zajęta przez Armię Czerwoną polscy policjanci postanowili wracać w kierunku własnych domów (…) Rosjanie ogłosili, że ze stacji w Kowle będzie odjeżdżał pociąg, który pojedzie w kierunku zachodnim, do miejscowości z których pochodzili uchodźcy. Osoby, które chciały wsiąść do tego składu, miały oczekiwać na dworcu w zwartej grupie. Pociąg nie nadjechał, a tych wszystkich ludzi czekających z nadzieją na transport do ich ukochanego kraju, wzięto do niewoli (…) Zamiast powrotu do ojczyzny doświadczyli straszliwego losu. Pojmanym kazano podążać pieszo aż do oddalonej o 150 km miejscowości Równe na Wołyniu. I właśnie stamtąd w lutym 1940 roku została wysłana jedyna kartka od Józefa Hyli do czekających z niecierpliwością żony i dzieci, jedyny znak życia. Dotarła ona do rąk rodziny w maju tego samego roku. Zrozpaczony zesłaniec pytał w niej: co u dzieci, czy chodzą do szkoły, jak się czują? Był to ślad jego ostatniego kontaktu z najbliższymi. Józefa Hylę wraz z pozostałymi Polakami przetrzymywano w Równem w miejscowej szkole. Na każdych siedmiu więzionych przypadał jeden żołnierz radziecki z karabinem. Pilnowanych jeńców zmuszano do pracy przy budowie drogi. Po jakimś czasie, gdy droga była już gotowa, zostali oni przewiezieni do Charkowa. Byli przetrzymywani tam do czasu, aż zostali przewiezieni do miejscowości Miednoje, a stamtąd do Ostaszkowa. Jak wynika z dokumentów przekazanych rodzinie przez Czerwony Krzyż, Józef Hyla zginął w 1940 roku. Został zabity strzałem w tył głowy i pochowany w zbiorowej mogile w Miednoje (…) O tym, co się działo podczas tej „śmiertelnej podróży” mojego pradziadka, rodzina dowiedziała się po wielu latach od jego kolegi, który zdołał uciec z Równego po zakończeniu budowy drogi. Podróżując m.in. kanałami, powrócił do domu. Brudny, chory, głodny i wyczerpany, ale zdołał opowiedzieć, co tam się wydarzyło wraz ze szczegółami, do których w żaden inny sposób nie zdołalibyśmy dotrzeć (…) Historia Józefa Hyli nie zakończyła się wraz z końcem wojny. W czasie, kiedy Józef Hyla już nie żył, po wojnie jego syn Marian otrzymał kartę powołania do wojska. Przybył do Urzędu Gminy w Myszkowie i został skierowany do oficera. Powiedziano mu aby usiadł. Wtedy usłyszał, że ma mówić tyko prawdę. Słowa te zostały wypowiedziane podczas bardzo wymownej zabawy rewolwerem. Podczas gdy Marian Hyla odpowiadał na pytania, oficer studiował jego kartotekę. W końcu zadano mu niespodziewane pytanie: „Gdzie jest Twój ojciec?”Padła szczera i prosta odpowiedź: „Nie wiem, gdy ostatni raz o nim słyszałem podobno był w Rosji”(… ) Trzy lata spędził w jednostce 3208. Umieszczani byli w niej poborowi określani mianem „wrogi element”, a więc ci którzy zdaniem władzy stanowili zagrożenie. Dzień służby składał się z porannej wyczerpującej pracy w kopalni Siemianowice oraz popołudniowych ćwiczeniach wojskowych. Mojego dziadka, Mariana Hylę dotknął taki los nie dlatego, że zrobił coś złego, tylko dlatego, że jego tata poświęcił się za Kraj”.

 

Robert Bączyński

 

foto: Bożena Sztajner


MŁODZIEŻ CHCE PAMIĘTAĆ

MŁODZIEŻ CHCE PAMIĘTAĆ


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: SebastianTreść komentarza: Zbawiciel! Znalazł przyczynę. Teraz znajdź rozwiązanie problemu. Najlepiej sam się tam zatrudnij a dowiesz się jak to PiS rozkradł Pocztę i upodlił zwykłych listonoszy, przekonaj się jak się haruje w deszczu, śniegu, upale, mrozie po 12 godzin dziennie za najniższą krajową.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 17:35Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSI P Autor komentarza: PIOTRTreść komentarza: Pan Budka nie wie co zrobić ze źle zarządzanymi spółkami ! Tylko rozliczałby byłych prezesów np. OrlenuData dodania komentarza: 28.03.2024, 10:33Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: pit2010Treść komentarza: "od 2 miesięcy nie są roznoszone listy". Panie redaktorze, od 13.12.2023 rządzi koalicja trzynastego grudnia a nie PIS.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 18:04Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Większość urzędów brakuje listonoszy nawet całe urlopy z zeszłego roku są nie wybrane bo powiększone rejony i brak osób na zastępstwa urlopowe , jak zwolnią więcej listonoszy sposobem nieprzedłurzenia umów i blokady przyjmowania nowych to efekt będzie jeszcze gorszyData dodania komentarza: 27.03.2024, 14:59Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: NiezadowolonyTreść komentarza: Po dropsy moge iść do spożywczego a kurier przyniesie mi przesyłkę na drugi dzień z drugiego końca kraju. STOP lenistwu.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 07:05Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSIAutor komentarza: DAREKTreść komentarza: Prezes tylko tak potrafi. LOT też chciał ratować od zwolnień ludzi. Na szczęście to prezes wyleciał i jak widać LOT ma się dobrze. Na nieszczęście PP prezesa przytuliła.Data dodania komentarza: 26.03.2024, 21:18Źródło komentarza: UPADAJĄCA POCZTA LISTÓW NIE NOSI
Reklama
Reklama
Reklama